Kalendarz wędkarski – Tydzień 35.
Łowienie pstrągów we wszystkich wodach płynących w Czechach i Słowacji kończy się 31 sierpnia. Żegnamy się więc z nimi na ponad siedem miesięcy. Pewną rekompensatą będą dla nas połowy lipieni i kleni, a także wszystkich innych ryb, łącznie z drapieżnikami łowionymi na wodach niepstrągowych, głównie na sztuczne muchy. Wraz z początkiem nowego roku szkolnego i końcem okresu urlopowego nad brzegami wód ponownie zapanuje spokój. Powracamy do tych miejsc i łowisk, które w okresie wakacyjnym były zajęte przez urlopowiczów i młodzież niewędkarską. Są to w większości łowiska głębsze, ze spokojną wodą, o dnie piaszczystym lub lekko gliniastym. Jeżeli sami jesteśmy na urlopie, to staramy się pożegnać dany rewir złowieniem jakiegoś ładnego okazu.
W wodach niepstrągowych nasz czas i spryt wędkarski poświęcamy karpiom, które zarówno w rzekach, jak i zbiornikach zaporowych nadal wyśmienicie biorą, podobnie zresztą jak i leszcze. Wcześnie rano lub późno wieczorem możemy posiedzieć sobie nad wodą „przymierzając się“ do złowienia węgorza, sandacza lub szczupaka. W zbiornikach zaporowych wypróbowujemy głębinowe spinningowa-nie. Od czasu do czasu swoją obecność zdradzają większe okonie. Jeżeli pragniemy się rozerwać i wrócić do domu ze zdobyczą, to wybieramy metodę na przepływankę i używamy czułej i dobrze wyważonej wędki z obciążeniem dzielonym. Jeśli uda się nam zdobyć owoce dzikiej czereśni, które w tym okresie dojrzewają, to łowimy na nie metodą na przepływankę ze spławikiem; pełna koncentracja i uwaga pozwoli nam doczekać się brania dużych kleni. W końcu sierpnia bardzo dobrą przynętą okazuje się dojrzewająca kukurydza (miękkie ziarna w stadium dojrzałości mlecznej).
Kalendarz wędkarski – Tydzień 36.
Wrzesień jest miesiącem sprzyjającym połowom wszystkich drapieżników na spinning. W większości przypadków łowimy jednak na przepływankę i na przystawkę, przy czym ryby umiarkowanie podnęcamy. Wraz ze spadkiem temperatury wody maleje także ilość pokarmu naturalnego, wskutek czego drobne ryby ściągają w głębsze rejony wód, gdzie nie mają dużego wyboru pokarmu i chętnie przyjmują podsuwane im przynęty. Bardziej ruchliwe i głodne stają się szczupaki, sandacze oraz okonie. Bolenie wykorzystują ostatnie słoneczne dni, grzejąc się na powierzchni wody i kusząc wprost, aby je złowić. Spinningowanie martwą rybką na niektórych łowiskach jest bardziej skuteczne niż łowienie na sztuczną przynętę. Amatorzy kleni wykorzystują dobry okres połowów stosując połówki śliwek na przystawkę bez obciążenia.
Lipienie z nadejściem babiego lata zaczynają brać coraz bardziej intensywnie i systematycznie. Musimy swój wolny czas ekonomicznie spożytkować, żeby w ciągu coraz krótszych dni zrealizować wszystkie swoje plany.