KARP
Gdzie szukać karpia?
Żyje w zasadzie we wszystkich typach wód z wyjątkiem krainy pstrąga. Wyszukuje wody szersze, głębsze, wolno płynące lub stojące, o miękkim, gliniastym lub słabo mulistym dnie. Nie omija także dna twardego, o ile tylko nie jest kamieniste. Wymaga wód ciepłych, zwłaszcza zarośniętych. Przebywa dość głęboko; w miesiącach letnich, kiedy woda silnie się nagrzewa, przepływa także do wód płytszych o wolniejszym prądzie. Odpowiadają mu w zasadzie wszystkie starorzecza i łachy, mniejsze i większe zbiorniki zaporowe, jak również zapadliska i wyrobiska poprzemysłowe, tj. zalane wyrobiska gliny, piasku i żwiru. Może zasiedlać jeziora naturalne, głównie leszczowe i linowo-szczupakowe. Można go znaleźć w ustronnych miejscach, w zakolach i w partiach zarośniętych, a w okresie wyszukiwania pokarmu także na płyciznach. W zbiornikach zaporowych zasadzamy się na karpie tam, gdzie się one pokazują oraz w miejscach przypuszczalnego ich żerowania. Najchętniej przebywają blisko takiego dna, które przed zalaniem było łąką lub polem uprawnym. W miesiącach letnich najlepsze są miejsca o głębokości 2—5 m; po ochłodzeniu się wody (na początku jesieni) na głębokości około 10 m, a później jeszcze głębiej.
Kiedy łowić karpie?
Od maja, gdy woda osiągnie temperaturę 10 °C, aż do września, a wyjątkowo do października; w zbiornikach zaporowych i w rejonach położonych poniżej tych zbiorników, gdzie woda ochładza się stosunkowo wolno, można go łowić nawet w listopadzie i później. Połowom sprzyja stopniowo wzrastające zmętnienie wody, ciepła, duszna i pochmurna pogoda, słaby południowo-zachodni lub południowo-wschodni wiatr przy opadającym ciśnieniu, zwłaszcza wcześnie rano i wieczorem, tj. przed wschodem i po zachodzie słońca, również na 12 — 24 godz. przed zmianą pogody na lepsze. Połów nie będzie udany w dzień, kiedy pogarsza się pogoda, zwłaszcza przed dłuższym okresem deszczów. W dni jasne i słoneczne rano i wieczorem można go łowić na przystawkę, a w ciągu dnia na przepływankę przy dnie. W czasie złej pogody przez cały dzień przy dnie, na jesieni około południa. W czasie wygrzewania się karpi tuż pod powierzchnią można spróbować połowu bez obciążenia na przepływankę. W toniach, zapadliskach, żwirowniach, zbiornikach zaporowych i jeziorach naturalnych łowom sprzyja lekki wietrzyk, marszczący powierzchnię wody. Przy silniejszym wietrze poszukujemy karpi w tych miejscach, w których fale biją o brzeg i podnoszą osady denne.
Sprzęt na karpia.
Czuły, ale mocny; wędzisko niezbyt lekkie, nie za miękkie, o długości około 3 m, żyłka o długości co najmniej 100 m i grubości 0,25—0,35 mm, haczyki obłe z krótkimi trzonkami; przy połowie karpia nieodzowny jest podbierak. Spławiki większe z przeciętnym obciążeniem około 10 g lub (w wodzie stojącej) napełniona do połowy objętości kula wodna; muszą odpowiadać długości rzutu z przynętą. Haczyki nr 3—2/0, ale mogą być również mniejsze, w zależności od wielkości przynęty.
Metody połowu karpia.
Na przepływankę przy powierzchni bez obciążenia i bez spławika, na przepływankę ze spławikiem bezpośrednio pod powierzchnią lub w górnej warstwie wody, na przepływankę ze spławikiem i obciążeniem utrzymującym przynętę tuż nad dnem, na przystawkę ze spławikiem lub bez. W wodach płynących zaczyna się stosować wiele odmian wędek z sygnalizatorem z drutu i ruchomym hamulczykiem. Warto spróbować połowów na skórkę z białego chleba lub z bułki podaną na dno.
Przynęty na karpia.
Na początku sezonu rosówki, w okresie cieplejszym ziemniaki, ciasto, ciasteczka i sucharki, chleb, kukurydza w stadium dojrzałości mlecznej lub dojrzała, gotowany groch, fasola, bób, serowe ciasto. Przynęta powinna mieć wielkość paznokcia, aby karp mógł ją wziąć do pyska całą, gdyż zbyt duży kęs ryba długo próbuje, rozdrabnia i ma dużo czasu, aby zauważyć haczyk.
Inne uwagi.
Karp jest bardzo kapryśny przy wyborze zarówno pokarmu, jak i czasu żerowania oraz dogodnych miejsc przebywania. jest ostrożny i podejrzliwy. Przez hałaśliwe zachowanie się na brzegu, niewłaściwie przygotowaną wędkę lub przynętę łatwo możemy się zdradzić. Sukcesy w połowach karpi zależą od nęcenia, które musi być długotrwałe i systematyczne, ale spokojne. Zanęcamy zawsze tym, na co później będziemy łowić. Karp bierze gwałtownie i nieuwaga oznacza zwykle utratę zdobyczy, a czasem i wędki. Karpia należy wyjmować z wody zawsze podbierakiem.
Najlepiej jest zanęcać tartą bułką, ale także namoczonym chlebem. Gdy zauważymy karpie przy powierzchni, podawanie przynęty na dno jest niecelowe. Należy wówczas w tych miejscach rzucić na powierzchnię wody chleb ze skórką, ale nigdy bezpośrednio tam, gdzie karpie stoją. Warunkiem skutecznego łowienia karpia jest zachowanie na brzegu całkowitego spokoju. Wielokrotnie sprawdzonymi warunkami skutecznego połowu karpia są: żyłka 0,25 mm, haczyk wielkości 4, na przynętę chleb ze skórką, wędka dobrze zestawiona i spokój przy łowisku.
W Polsce karp w zasadzie nie rozmnaża się w wodach naturalnych. Jego występowanie jest wynikiem stałego, intensywnego zarybiania narybkiem i kroczkiem. Wymiar ochronny dla karpia wynosi 30 cm, w ciągu doby nie wolno złowić więcej niż 5 szt., łącznie z amurem, brzaną, certą i linem.